Krzysztof Olszewski
Dyrektor Technologii i Architektury Oprogramowania
Nowy 2017 rok rozpoczął się tym razem w głuszy nad wartko płynącą Wartą, z dala od cywilizacji w zacisznym gospodarstwie typu „agro”.
Patrząc na powolny i spokojny ruch wody w przepływającej kilkanaście metrów od zabudowań rzece, przyszło mi do głowy, że może dlatego właśnie tu, że ten klimat tak znacząco odbiega od natłoku i tempa spraw zawodowych, które w starym 2016 roku tak bardzo nas wszystkich z kręgu VERTO absorbowały i pasjonowały a które już się przygotowują do wykonania swojej „roboty” w 2017 roku jeszcze sprawniej. Co ciekawe … muszę przyznać że na to czekam.
Nie roztrząsając zbytnio powyższego, życzenia na 2017 będą proste, życzę całej braci informatycznej, wszystkim nam, założenia i nie ściągania jak najdłużej „białych rękawiczek”.
Rękawiczki takie symbolizują pracę wykonywaną przez wyszkolonych profesjonalistów, w normalnym tempie, natężeniu i w założonych godzinach, zgodnie z terminami, uzgodnionym zakresem i przy utrzymaniu wysokiej jakości. Realizując cele biznesowe, zapewniając klientom zadowolenie a sobie satysfakcje.
No cóż, prawie właśnie tak już pracujemy, choć brzmi to jak ideał, brzmi także jak wyciąg z książki o zarządzaniu projektami i tak po części jest. Od stuleci w różnych branżach które z czasem krzepły, proces migracji do tego schematu dostarczania usług miał miejsce i/lub jeszcze trwa. Dlaczego nie miało by być tak samo na naszym rodzimym rynku IT, szczególnie że oczekiwania klientów od zawsze skierowane są właśnie w tą stronę. Zatem Panowie i Panie … Ci co jeszcze nie założyli … zakładają a wszyscy potem już nie ściągamy.
